3 listopada 2013

Bułki irlandzkie

Z przykrością zauważyłam, że stałam się trochę leniwa jeżeli chodzi o pieczenie chleba. Czasem mam takie dni, że nie mam ochoty na dokarmianie zakwasu, mieszanie i pilnowanie ciasta. Nie ma się co oszukiwać pieczenie chleba nie jest czynnością ani prostą ani szybką. W związku z tym gdy dopada mnie wielka niechęć do chleba, piekę bułki, których przygotowanie zajmuje 20 minut :)


Składniki:

(około 4-5 małych bułek)
2 szklanki mąki (razowa, żytnia, orkiszowa, pszenna - do wyboru)
1/2 szklanki maślanki lub więcej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru

Dodatki: pestki dyni, ziarna słonecznika, siemię lniane.







Przygotowanie:

Wszystkie suche składniki (mąka, sól, soda, cukier, dodatki) wymieszać w misce. Do miski wlać maślankę i zagnieść ciasto, które powinno być zwarte i dosyć twarde, w razie potrzeby dolać maślankę. Z gotowego ciasta zrobić małą kulkę mieszczącą się w dłoni, można ja delikatnie naciąć nożem. Bułki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 minut, na koniec pieczenia możemy zwiększyć temperaturę do 220 stopni i pieczenie tylko od góry, wówczas bułki będą rumiane.




1 komentarz: