Ciepły jesienny deser

Wiem, że powinien być to deser zimowy, jednak patrząc za okno trudno tę porę roku nazwać zimą, nie jest mi jakoś z tego powodu przykro :) Jestem ciepluchem i nawet gdy zimą jest 8 stopni czasem potrzebuję lekkiej i słodkiej rozgrzewki.

Składniki:
(2 porcje)
1 szklanka mrożonych owoców (truskawki, maliny, jagody, czerwona porzeczka, wiśnie)
6 biszkoptów

Budyń:
1 1/2 szklanki mleka
1 łyżka cukru
szczypta wanilii lub aromatu wniliowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej








Przygotowanie:

Owoce gotujemy w wodzie uważając żeby się nie rozgotowały.

Budyń:

W garnku podgrzewamy  1 szklankę mleka, dodajemy cukier i wanilię. Do pozostałego mleka wsypujemy łyżkę mąki ziemniaczanej i dokładnie mieszamy. Gdy mleko w garnku się podgrzeje wlewamy mleko z mąką i mieszamy aż powstanie nam gęsty budyń.

Na dno naczynia wsypujemy pokruszone biszkopty, wylewamy część budyniu, następnie dodajemy ciepłe owoce i polewamy reszta budyniu. Całość posypujemy pokruszonymi biszkoptami.

Czekoladowe kakao

Niestety nie uchroniłam się przed jesiennym przeziębieniem. Dopadła mnie gorączka i katar. Postanowiłam się wzmocnić tym co daje najwięcej przyjemności w życiu i od czego tak wiele osób jest uzależnionych. Leczę się czekoladą! Pyszna, gorąca i gęsta...

Składniki:

(2 filiżanki)

300 ml mleka

2 czubate łyżki prawdziwego kakao

1/3 tabliczki gorzkiej 90% czekolady

1 czubata łyżka brązowego cukru

Opcjonalnie: chilli

Przygotowanie:

W garnuszku podgrzewamy mleko, wsypujemy 2 łyżki kakao i dobrze mieszamy. Następnie wsypujemy 1 łyżkę cukru brązowego i wrzucamy połamaną na kawałki gorzką czekoladę. Wszystko dokładnie mieszamy do momentu aż czekolada się rozpuści i całość zagotuje. Na koniec możemy dodać szczyptę chilli.